Ogólnopolska Federacja Przedsiębiorców i Pracodawców

Aktualności

Zamieszanie wokół "urlopów na krwiodawstwo". "Nie chcemy być zaskakiwani"

👉 Zamieszanie wokół „urlopów na krwiodawstwo”. „Nie chcemy być zaskakiwani” Aleksandra Zaborowska Grupa Wirtualna Polska
👉 3. Przedsiębiorcy się bronią

O perspektywie samych zainteresowanych, za których wypowiedział się poseł Romowicz, zapytaliśmy Ogólnopolską Federację Przedsiębiorców i Pracodawców.

– Nikt z nas nie przeczy, że krwiodawstwo jest potrzebne i wartościowe, ale w tej chwili jego koszty są częściowo przerzucane na pracodawców, bo za wolne dwa dni przysługujące pracownikowi-krwiodawcy płaci obecnie pracodawca – wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie dr nauk prawnych Marek Woch, ekspert Centrum Legislacji w Ogólnopolskiej Federacji Przedsiębiorców i Pracodawców.

– Na przedsiębiorców nakłada się coraz więcej kosztów pozapłacowych, bo każdy dodatkowy dzień wolny kosztuje przedsiębiorcę, a nie państwo czy pracownika, o czym zapomina się m.in. w kontekście szeroko dyskutowanej obecnie wolnej Wigilii – dodaje.

Jak to wszystko przekłada się na prawo krwiodawców do skorzystania z dwóch dni wolnych? Zdaniem eksperta z OFPiP, niezależnie od tego, czy dni wolne miałyby przypadać w środku tygodnia, czy na jego końcu, łącząc się w długi weekend, podstawą jest komunikacja z pracodawcą.
Kodeks pracy określa konieczność przestrzegania zasad współżycia społecznego. W sytuacji chęci oddania krwi, instynktownie sugeruje nam to, że należy taką chęć zgłosić z wyprzedzeniem, zapytać, czy nie będzie z niczym kolidować, ewentualnie ustalić inny termin. Zgodnie z przepisami prawa pracownik powinien uprzedzić pracodawcę o swojej absencji, jeżeli przyczyna tej nieobecności jest z góry wiadoma lub możliwa do przewidzenia. Pracodawcy nie mają niczego przeciwko krwiodawcom, oni po prostu nie chcą być zaskakiwani – wyjaśnia dr Woch.

Scroll to Top