Ogólnopolska Federacja Przedsiębiorców i Pracodawców

Aktualności

Pani Katarzyna Piekarska, Posłanka Koalicji Obywatelskiej, wiceprzewodnicząca klubu koalicji w Sejmie, Wiceprzewodnicząca parlamentarnego zespołu do spraw ochrony praw zwierząt odnosi się do propozycji Ogólnopolskiej Federacji Przedsiębiorców
i Pracodawców Przedsiębiorcy, która powinna zadowolić obrońców zwierząt i uratować branżę pirotechniczną przed upadkiem – informuje dr n. pr. Marek Woch ekspert Centrum Legislacji Federacji Przedsiębiorcy.pl.

Poniżej stenogram rozmowy z Panią Katarzyną Piekarską w Radio Szczecin 12 grudnia
2024 r. pt. Kompromis pirotechniczny? Strefy wolne od fajerwerków
https://radioszczecin.pl/1,480972,kompromis-pirotechniczny-strefy-wolne-od-fajerwe

Branża pirotechniczna a dobrostan zwierząt – czy można to pogodzić? Projekty ustaw
w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej.

https://przedsiebiorcy.pl/branza-pirotechniczna-a-dobrostan-zwierzat-czy-mozna-to-pogodzic-projekty-ustaw-w-sejmie-rzeczypospolitej-polskiej/

 

No i wraz ze zbliżaniem się do Sylwestra i Nowego Roku będzie ich coraz więcej, a my od lat rozmawiamy na ten temat, aby zakazać czy też nie zakazać tego strzelania, gdy chodzi o osoby prywatne w Sylwestra i Nowy Rok. Bo cierpią i zwierzęta, i cierpią osoby chore, starsze, więc wydaje się, że jest to sensowna propozycja, ale nie dla wszystkich, bo zwolennicy tego strzelania mówią o tym, że raz w roku wolno i nie przesadzajmy.

Kompromisową propozycję dotyczącą fajerwerków zaprezentował na naszej antenie kilka dni temu pan Marek Woch, ekspert Centrum Legislacji Federacji Przedsiębiorcy.pl. A propozycja jest taka. Otóż rozwiązaniem, które powinno zadowolić obrońców zwierząt i uratować branżę pirotechniczną przed upadkiem mogłyby być strefy wolne od pirotechniki. Stowarzyszenie importerów i dystrybutorów pirotechniki wskazuje, że pomysł stref wzorowany jest na niemieckich doświadczeniach. Miasta takie jak Berlin, Hamburg, Monachium, Hanower, Brema czy Norymberga wprowadziły tzw. zony, czyli strefy, w których zakazane jest korzystanie z fajerwerków przez użytkowników indywidualnych.

Przy naszym telefonie witam panią Katarzynę Piekarską, posłankę Koalicji Obywatelskiej, wiceprzewodniczącą klubu koalicji w Sejmie, wiceprzewodniczącą parlamentarnego zespołu do spraw ochrony praw zwierząt. Dzień dobry. Dzień dobry, panie redaktorze, dzień dobry państwu. Jak pani się odnosi do propozycji przedsiębiorcy PL tej federacji, żeby nie zakazywać używania tych fajerwerków petard głośnych, szczególnie hukowych w całym kraju
i wprowadzić w miastach takie zony, strefy pojawiły w Sejmie dotyczące zakazu używania fajerwerków albo znacznego ograniczenia.

Dobrze, że się pojawiły, bo branża zaczęła rozmawiać, zaczęła prezentować swoje propozycje. To lepiej, bo każda propozycja to już jest krok naprzód. Ja przypomnę, że w naszym projekcie ustawy Koalicji Obywatelskiej jest zakaz tych najgłośniejszych, czyli oznaczonych jako F3, czyli są dopuszczalne te najbardziej popularne, które są znacznie bardziej ciche, czyli F2. Natomiast nie zgadzam się z twierdzeniem, że branża upadnie, ponieważ nie zakazujemy absolutnie branży eventowej. W ogóle tamto nie jest dotknięte w projekcie. A ostatecznie, co do zasady, jest zakaz tych najgłośniejszych fajerwerków, ale to samorząd ostatecznie może odejść od tego zakazu. Podobne rozwiązanie jest w projekcie Lewicy z tym, że tam samorząd o wszystkim decyduje, czyli co roku to samorząd będzie decydował, czy na terenie gminy, miasta, powiatu będzie można strzelać w Sylwestra, czy nie. I najdalej idący jest zakaz całkowity dla osób fizycznych, podkreślę, bo nie dla branży eventowej, wojska i innych podmiotów już bardziej profesjonalnych. Tam jest całkowity zakaz, ale też jest ta zasada, że gmina może odstąpić od tego zakazu. Bardzo chętnie porozmawiamy również z branżą.

Tak jak mówię, cieszę się, że branża po raz pierwszy w ogóle zgłasza jakiekolwiek propozycje, ale to jest pewnie związane z tym, że pojawiły się trzy projekty. Pod jednym, ten obywatelski, podpisało się blisko pół miliona, czy ponad pół miliona obywateli. Wiadomo, że coś w tej materii musi się zmienić. Będzie wysłuchanie publiczne, na pewno w styczniu, dotyczące tych projektów, więc pewnie przedstawiciele branży się zjawią i też zaproponują. I to jest dobry kierunek. Możemy na ten temat po prostu rozmawiać, możemy dochodzić do tego bardziej radykalnego rozwiązania przez kilka lat, poprzez właśnie te bardziej, te mniej restrykcyjne dla branży, ale że coś tym trzeba zrobić, nie mam wątpliwości. Tym bardziej, że ja widziałam
w internecie przy kilku miejscach, takich internetowych miejscach, sklepach internetowych, gdzie można kupić fajerwerki, pojawiają się takie przyjazne dla zwierząt. I jest właśnie narysowany piesek albo kotek, ale to jest troszeczkę ściema, ponieważ jak zadzwoniłam, zapytałam się, co to znaczy ten przyjazny dla zwierząt, no to chodziło o to, że odpowiadano mi, że ja pytałam się, czy to nie jest F2 i F3, tylko co to jest w takim razie, ale odpowiadano, że po prostu one są trochę bardziej ciche, natomiast nie są zupełnie bez, takie w ogóle bezgłośne. Ale widać, że coś się zmienia, że branża również zwraca uwagę na wielbicieli zwierząt. A także powiedzmy, że tak jak pan redaktor w prowadzeniu zaznaczył, że to jest też kwestia ludzi, ludzi starszych, ludzi w spektrum autyzmu, że również to są bardzo ciężkie przeżycia te fajerwerki. I pamiętajmy, że to jest kilka minut, nawet nieraz krócej, półtorej minuty tych wystrzałów. Natomiast, no, naszej zabawy, gdzie jak się odwrócimy i wrócimy do domu, to już nie pamiętamy. Natomiast rzeczywiście są to duże skutki takie, no, dla zwierząt, dla ludzi starszych, dla chorych dzieci.

Branża pirotechniczna podkreśla, że zatrudnia ponad 30 tysięcy osób i to przede wszystkim małe i średnie firmy rodzinne z wieloletnią tradycją. W 2023 sprzedała ponad 30 milionów produktów i miała niemal 9 milionów użytkowników kupujących jeden lub więcej z produktów. Szacuje się, że istnieje ponad 25 tysięcy przedsiębiorców związanych z branżą pirotechniczną, którzy wypracowują obroty na poziomie 700 milionów złotych, z których część zasila budżet państwa w postaci dodatków.

Tak jak pani poseł powiedziała, będą konsultacje społeczne, będzie można zabrać głos. Mamy trzy projekty. I gorąco do tego zachęcam. I to jest ustawa o ochronie zwierząt i zmiany w tej ustawie. I teraz pytanie, bo rozmawiamy od właściwie dwóch lat z Panią poseł, jak dobrze pamiętam, na temat tych projektów. I dlaczego to tyle trwa, że nie możemy, bo to jest taka pretensja. Dlaczego tak długo czekamy na te zmiany tych przepisów i nie możemy się doczekać? Bo w tym roku to też nie wejdzie, prawda? Przed tym Sylwestrem. Czekają bardzo długo już na dobrą zmianę taką związaną z ich losem. I to niestety dzieje się z dużymi utrudnieniami. I mam nadzieję, że to już jest taki moment, że ta kadencja będzie kadencją, gdzie przyjmiemy rozwiązania. Tak jak mówię, w porozumieniu z różnymi branżami, których te zmiany dotyczą, no ale, jednak dotyczące zwierząt, bo tak jak mówię, ludzie tego po prostu oczekują. We wszystkich badaniach pojawia się, że chcemy po prostu lepszego stosunku do zwierząt. I myślę, że te rozwiązania, które jednak dają ostateczną decyzję gminom, są takie, które branża też powinna przyjąć, bo jeżeli na danym terenie ludzie nie chcą po prostu fajerwerków, no to po prostu nie powinno ich być i tyle. Tym bardziej, że są piękne widowiska, światło, dźwięk laserowe, które nie budzą, które nie powodują tak daleko idących spustoszeń. Jest sporo tych widowisk, światło i dźwięk, ale do nas dzwonią także osoby, które mówią, że ten raz w roku można sobie postrzelać, nie przesadzajmy, psu czy kotu można kilka dni wcześniej zacząć dawać leki uspokajające, oczywiście pod okiem weterynarza. No i wszystko będzie w porządku. Co pani na taki argument? Znaczy ja rozumiem, tylko że proszę pamiętać, że w Polsce jest bezdomnych zwierząt kilkaset tysięcy, bo tak po prostu jest. W samych tylko schroniskach jest to 30 tysięcy, ale nie liczy się organizacji domów tymczasowych, przytulisk gminnych i też tych zwierząt, które żyją po prostu na ulicy. I im nikt nie da tabletki, bo nie ma takiej możliwości. Nikt ich nie będzie przytulał, bo też takiej możliwości nie ma. A poza tym dotyczy to też dzikich zwierząt, bo te wszystkie wystrzały, które odbywają się poza miastami, to ich skutki dotyczą zwierząt, które, no dzikich zwierząt, ptactwa.

Więc to nie jest tak, że… To czasami warto zrezygnować z zabawy, która może kosztować życie zwierzęcia. I zdrowie. Jest przy naszym telefonie pan Tomasz. Dzień dobry. Dzień dobry. Słuchamy. No słucham troszeczkę, troszeczkę oburzony to, co mówi pani posłanka, bo mamy jeden, może dwa dni w roku, kiedy możemy sobie wystrzelić rakietę kolorową z dzieckiem, żeby sobie się pobawiło, ucieszyło. I nawet tego nam nie będzie można robić. Może niech Pani posłanka się zajmie tematem np. odżywiania dzieci, może zakażmy sprzedaży chipsów totalnie, Coca-Coli, innych takich produktów typu KFC, McDonaldy, które się otwierają w naszym województwie, nawet pani posłanko o tym nie wie pewnie, bo nie jeździ. Może tym się zajmijmy, ale nie, no przecież to będzie strata dla budżetów. Czyli panie Tomku uważa Pan, że to jest temat zastępczy w pewien sposób, że ważniejsze są inne tematy, jak chociażby dieta dzieci. My nie oszukujmy się przecież, jeżeli postrzelamy sobie przez jeden dzień w ciągu 365 czy 6 dni w roku, naprawdę te zwierzęta będą jakieś tam nie wiadomo, poszkodowane czy osoby starsze. Przecież było to strzelanie, od kiedy pamiętam, od lat 80-tych. Jakoś, nie wiem, każdy przełknął, kto nie lubi, to nie strzela, kto lubi, to strzela, no i tyle. Dziękujemy, pozdrawiamy.

Co Pani na to? Ja chętnie odpowiem, bo pan trochę mnie wywołał akurat z tematem, który też jest dla mnie bardzo ważny, bo to jest profilaktyka, także związana z otyłością i wśród dzieci,
i wśród ludzi dorosłych i w ogóle takim zdrowym trybem życia, ponieważ również otyłość, używki, niewłaściwe odżywianie sprzyja niestety nowotworom. Dlatego akurat tym też się zajmuję. Natomiast, znaczy ja ten głos rozumiem, tylko jest pytanie, czy dla tego, żeby pokazać, nie wiem, dziecku i wystrzelać rakiety, to nie jest tak, że zwierzęta nie giną, bo zwierzęta się głupieją, zwierzęta też umierają i można zobaczyć, znaczy na skutek właśnie strzelaniny, można zobaczyć internet, te media społecznościowe po Sylwestrze, gdzie są zdjęcia po prostu ptaków, które tej naszej zabawy po prostu nie przeżyły. I tak jak powiedział, jest to raz do roku, bo
w inny dzień to jest wykroczenie, to trzeba powiedzieć. I to nie przez dwa dni, a przez jeden. I jeżeli tak naprawdę możemy się obyć przez tyle dni, no to wydaje mi się, że… bo ja nie mówię, żeby nie świętować Sylwestra, ale można poszukiwać i o tym będę rozmawiała z branżą, żeby zostawić te najbardziej… Dlatego my zrezygnowaliśmy tylko z tych najgłośniejszych fajerwerków, tych, które są bardziej cicha, a zatem powodują mniejsze spustoszenie, nie zrezygnowaliśmy. Nie ma w tym naszym projekcie Koalicji Obywatelskiej zakazu. Ostatecznie, tak jak mówię, jest to w rękach gminy, w rękach samorządu, który może zdecydować, że jednak te fajerwerki będą. I to jest moim zdaniem najlepsze też rozwiązanie, że jest zakaz tych najgłośniejszych, ale ostatecznie wszystko jest w rękach gminy, czyli radnych, którzy sprawują swój mandat w imieniu mieszkańców danej własności, danego miasta i tak dalej. Który projekt przejdzie, który znajdzie poparcie wśród posłów. Ten bardziej kompromisowy wszystko na to wszystko na to wskazuje. To, że branża chce rozmawiać, ja to przejmuję. Ale póki co mamy tę sytuację, jaką mamy, czyli w tym roku to strzelanie może się odbywać i apelujemy po prostu
o to, żeby pamiętać o tych, którzy cierpią.

Dziękuję bardzo za rozmowę. Pani posłanka Katarzyna Piekarska, Koalicja Obywatelska, wiceprzewodnicząca Parlamentarnego Zespołu Ds. Ochrony Praw Zwierząt. Pozdrawiamy. Dziękuję bardzo.

Scroll to Top